Pomeczowy komentarz trenerski – II liga

Czas na tradycyjny pomeczowy komentarz trenerski po wczorajszym zwycięskim spotkaniu z ŁKS II Politechnika Łódzka w II lidze. Oddajemy zatem głos Kubie Stefaniukowi.

„Myślę, że to był ciekawy mecz dla kibiców, sporo efektownych akcji, dobra skuteczność obu zespołów, wysokie tempo gry. Po raz kolejny z dobrej strony zaprezentowali się nasi młodzi gracze, którzy wręcz z drzwiami wchodzą do rotacji meczowej. To zawsze ogromny komfort dla trenera, jeśli może sobie pozwolić na grę tak szeroką rotacją, gdzie jeden gracz dostaje maksymalnie 24 minuty w meczu. To pozwala na ograniczanie czasu gry „weteranom”, a co za tym idzie daje nadzieję na łatwiejsze przetrwanie trudów sezonu.
Cieszy powrót po kontuzjach Michaela Gospodarka, oraz Bartka Karolaka, dla którego był to debiut w barwach Lublinianki. Obaj byli w stanie od razu zaprezentować próbkę swoich ogromnych możliwości. Tak naprawdę dopiero w tym tygodniu, po raz pierwszy trenowaliśmy w pełnym składzie, więc wierzę że będzie to z meczu na mecz wyglądało coraz lepiej. Wszyscy mamy jeden cel i widać to zarówno na treningach, jak i na meczach, że chłopaki coraz bardziej ufają sobie wzajemnie na parkiecie. „Starzy” nie tylko codziennie przekazują młodszym swoje doświadczenie, ale też dają z siebie 100%, nie narzekając na mocno okrojone, względem wcześniejszych sezonów, minuty. Za to też należy im się ogromne uznanie, bo schowanie dumy do kieszeni nie zawsze dla wszystkich jest tak oczywiste.
Wydaje mi się że podsumowaniem tego meczu, ale również wzajemnego zrozumienia w drużynie, jest 30 asyst które rozdaliśmy. Żeby pokazać pełny obraz – jest to mój 5 sezon jako pierwszy trener, ale to dopiero pierwszy raz kiedy moja drużyna zrobiła 30 asyst w jednym meczu.
Cytując „Misia”, musimy jednak uważać, żeby plusy nie przesłoniły nam minusów. Po meczu z Legią trochę za wcześnie pochwaliłem naszą obronę, i w tym meczu w pierwszej połowie pozwoliliśmy przeciwnikom na zbyt wiele. Zabezpieczyliśmy co prawda dostęp do naszego kosza, ale celne trójki ŁKS-u z otwartych pozycji, wynikały głównie z naszych błędów. Dobrze, że po małych korektach, w drugiej połowie wyglądało to już trochę lepiej, ale musimy wystrzegać się takich momentów przestoju. Szwankowało też zastawienie oraz skuteczność z osobistych. Na pewno wiemy nad czym pracować przed następnym meczem z Księżakiem Łowicz”.

#lublinianka #KUL #basketball #koszykówka #Lublin #LublinToBasket #LubelskiKosz #WeGotGame #trusttheprocess #lubliniankateam #NoExcuses